Tutaj powinien być opis

Wojaże "maluchów".

Młodsi uczniowie pozazdrościli starszym kolegom trzydniowej wycieczki do Krakowa i wyruszyli do ... Poznania.

Na Starym Rynku, o godzinie 12.00 mieli okazję się przekonać, że koziołki z poznanej niedawno poznańskiej legendy, istnieją naprawdę i do tego tak uroczo się trykają. Po każdym z dwunastu "tryknięć" wielojęzyczny tłum turystów zgromadzonych pod Ratuszem głośno wiwatował.

Program wycieczki przewidywał również zwiedzenie Palmiarni. Maluchów oprowadziła po niej sympatyczna pani przewodnik. Wielkie było zdziwienie uczniów, gdy przekonali się, iż wiele przypraw kuchennych, egzotycznych owoców rośnie na drzewach i krzakach. Bogactwo roślin i ich rozmiary wzbudziły zachwyt zwiedzających.

Na koniec uczniowie zasiedli wygodnie w wagonikach kolejki "Maltanka", która wiozła ich wokół jeziora. Był czas na odpoczynek i podziwianie pięknych nadmaltańskich widoków. Ukoronowaniem wycieczki było spałaszowanie sporej porcji lodów.