
Dzień Kobiet
Historia, obchodzonego 8 marca święta, nie jest tak bardzo wesoła i pozytywna jak myślimy. W początek XX wieku kobiety nie mogły o sobie decydować, nie mogły się swobodnie kształcić, głosować, zajmować wyższych stanowisk, dostawały niższe wynagrodzenie i pracowały dłużej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach. Przeciwko tej sytuacji, pierwsze zbuntowały się Amerykanki. Działo się to w Nowym Jorku w jednej z fabryk, gdzie dziesiątki kobiet pracowały ciężko otrzymując bardzo niskie wynagrodzenie. Przyszedł dzień, w którym kilka z nich doszło do wniosku, że tak dalej być nie może, że nie mają nic do stracenia i rozpoczęły strajk.
Właściciel fabryki był zupełnie nie spodziewał się takiego biegu wydarzeń, i nie wiedząc co zrobić, zamknął kobiety na hali produkcyjnej a sam poszedł poradzić się innych właścicieli fabryk. Niestety tego samego dnia w fabryce wybuchł pożar i część kobiet straciła życie. Oburzeni Nowojorczycy wyszli na ulice i zaczęli domagać się zmiany sytuacji kobiet. Był rok 1909. To był początek.
Rok później w Danii ustanowiono oficjalny Dzień Kobiet z datą 8 marca.
Od tego czasu obchodzimy Dzień Kobiet w wielu krajach na świecie. Po II Wojnie Światowej próbowano zmienić nieco charakter tego święta,
stało się bardziej państwowe, a kobiety doceniano głównie paczką rajstop i czerwonym goździkiem...
Jednak Dzień Kobiet, to nie jest święto komunistyczne, to nie jest święto polityczne - to święto o które nasze mamy, babki i prababki walczyły i na które każda z nas zasługuje! BYĆ KOBIETĄ - to brzmi dumnie!! Spełnienia marzeń drogie Panie i wspaniałe Dziewczynki !!! :)!
Katarzyna Pawlak-Donke